Autor: crDXr5QY3J4TT

  • Pracujące matki w Polsce: Wyzwania i perspektywy na rynku pracy w 2011 roku

    Pracujące matki w Polsce: Wyzwania i perspektywy na rynku pracy w 2011 roku

    Według badania przeprowadzonego na początku 2011 roku, 45% firm globalnie planowało zwiększyć zatrudnienie, jednak tylko 36% z nich rozważało zatrudnienie matek. W Polsce sytuacja wyglądała nieco lepiej – 55% firm deklarowało chęć zwiększenia ogólnego zatrudnienia, a 42% wyraziło gotowość do zatrudnienia większej liczby pracujących matek.

    Wyzwania stojące przed pracującymi matkami

    Pomimo pozytywnych prognoz, pracodawcy wciąż wyrażają pewne obawy. 37% globalnie i 38% w Polsce obawia się ograniczonej elastyczności pracujących matek. W Polsce mniejsze zaniepokojenie budziły umiejętności kandydatek (16%) w porównaniu do średniej światowej (24%).

    Garry Gürtler, wiceprezes firmy Regus na region Europy Środkowej i Wschodniej, podkreśla, że firmy uwzględniające potrzeby matek mają większe szanse na sukces. Elastyczne formy zatrudnienia stają się normą, a odpowiedzialni pracodawcy dostrzegają korzyści płynące z zatrudniania na elastycznych warunkach, co może zwiększyć wydajność i zmniejszyć koszty.

    Wartość pracujących matek dla firm

    Większość firm docenia wartość kobiet powracających z urlopów macierzyńskich. 72% uważa, że ignorowanie matek pracujących na niepełny etat to strata wartościowych pracowników. 56% ankietowanych globalnie uważa, że pracujące matki posiadają unikalne umiejętności, a 57% ceni je za doświadczenie i brak wygórowanych oczekiwań finansowych. W Polsce kwestia wynagrodzenia była mniej istotna (47%).

    Garry Gürtler zauważa, że uprzedzenia wobec pracujących matek nasilają się w czasach kryzysu. Mimo że większość pracodawców dostrzega wartość matek, obawiają się oni, że zobowiązania rodzinne mogą ograniczać zaangażowanie w pracę. Warto zauważyć, że Polska boryka się z wysokim poziomem bezrobocia wśród kobiet.

    Sytuacja pracujących matek na polskim rynku pracy w 2011 roku była pełna wyzwań, ale i szans. Wprowadzenie elastycznych form zatrudnienia i docenienie unikalnych umiejętności tej grupy pracowników mogło przyczynić się do poprawy ich sytuacji zawodowej.

  • Best Buy oskarżony o nieuczciwe praktyki internetowe

    Best Buy oskarżony o nieuczciwe praktyki internetowe

    Amerykański gigant sprzedaży elektroniki Best Buy został oskarżony o wprowadzanie klientów w błąd za pomocą fałszywych stron internetowych.

    Prokurator generalny stanu Connecticut, Richard Blumenthal, oskarża firmę Best Buy o stosowanie nieuczciwych praktyk sprzedażowych. Według oskarżenia, klienci, którzy odwiedzali sklepy Best Buy, szukając produktów w cenach promocyjnych reklamowanych na oficjalnej stronie internetowej firmy, byli wprowadzani w błąd.

    Pracownicy sklepów mieli pokazywać klientom spreparowane, lokalnie przechowywane strony internetowe, na których ceny produktów były wyższe niż te prezentowane na oficjalnej stronie Best Buy. Blumenthal twierdzi, że atrakcyjne ceny w internecie służyły jedynie jako przynęta, mająca skłonić klientów do odwiedzenia sklepu stacjonarnego.

    W jednym z opisanych przypadków, klient chciał zakupić laptopa w cenie 729,99 USD, zgodnie z informacją znalezioną na stronie internetowej Best Buy. W sklepie pracownik pokazał mu jednak stronę z ceną 879,99 USD.

    Konsekwencje dla Best Buy

    Prokurator Blumenthal domaga się od Best Buy wypłaty odszkodowań poszkodowanym klientom, nałożenia na firmę kary finansowej oraz sądowego zakazu stosowania podobnych praktyk w przyszłości. Best Buy odpiera zarzuty, twierdząc, że klientom pokazywano tę samą stronę, którą mogli obejrzeć online. Firma ma czas do 13 czerwca na złożenie oficjalnej odpowiedzi.

    To wydarzenie podkreśla wagę transparentności i uczciwości w handlu elektronicznym. Firmy muszą dbać o spójność cenową między kanałami online i offline, aby nie narażać się na oskarżenia o nieuczciwe praktyki i utratę zaufania klientów. Sprawa Best Buy może stać się przestrogą dla innych przedsiębiorstw działających w branży e-commerce.

    Artykuł na podstawie informacji z dnia 28 maja 2007 r.

  • Prognozy Gartnera dla IT: Rewolucja cyfrowa i wyzwania dla CIO

    Prognozy Gartnera dla IT: Rewolucja cyfrowa i wyzwania dla CIO

    23 września 2011 15:15

    Gartner, w swoim raporcie „Gartner Predicts 2011 Special Report”, kreśli wizję przyszłości IT, wskazując kluczowe trendy i wyzwania, które w najbliższych latach zdefiniują krajobraz technologiczny przedsiębiorstw. Dokument ten stanowi cenne źródło informacji dla CIO, którzy muszą mierzyć się z dynamicznie zmieniającym się otoczeniem biznesowym.

    Najważniejsze prognozy Gartnera:

    • Do 2015 roku infrastruktura krytyczna krajów G20 doświadczy zakłóceń i uszkodzeń w wyniku cyberataków.
    • Wzrost przychodów generowanych przez IT będzie kluczowym czynnikiem wpływającym na wynagrodzenia CIO w globalnych firmach do 2015 roku.
    • Przedsiębiorstwa wykorzystujące zaawansowane technologie zwiększą wydatki na IT o 60% do 2015 roku.
    • Automatyzacja wyeliminuje 25% roboczogodzin związanych z usługami IT do 2015 roku.
    • Do 2015 roku większość zewnętrznych ocen wartości przedsiębiorstw będzie uwzględniać analizę aktywów i możliwości IT.
    • 80% firm korzystających z chmur obliczeniowych będzie wymagało niezależnych certyfikacji bezpieczeństwa od dostawców usług do 2015 roku.
    • Do 2015 roku, 20% największych globalnych firm spoza sektora IT stanie się dostawcami usług w modelu cloud computing.
    • Firmy będą generowały 50% sprzedaży internetowej poprzez media społecznościowe i aplikacje mobilne do 2015 roku.
    • Do 2014 roku 90% organizacji będzie wspierało firmowe aplikacje na prywatnych urządzeniach pracowników (BYOD).
    • Wsparcie dla tabletów w środowisku pracy stanie się normą w 80% firm do 2013 roku.
    • Do 2015 roku, 10% „znajomych” online nie będzie ludźmi, lecz botami.

    Wnioski dla CIO

    Prognozy Gartnera wskazują na konieczność adaptacji strategii IT do nadchodzących zmian. Kluczowe stają się takie aspekty jak: cyberbezpieczeństwo, efektywność kosztowa, wykorzystanie chmury obliczeniowej, analityka danych, a także obecność w mediach społecznościowych i mobilność. CIO muszą wykazać się elastycznością i umiejętnością przewidywania trendów, aby zapewnić swoim organizacjom przewagę konkurencyjną w erze cyfrowej transformacji.

  • Prywatne urządzenia pracowników rewolucjonizują IT

    Prywatne urządzenia pracowników rewolucjonizują IT

    Konsumeryzacja technologii w miejscu pracy niesie ze sobą istotne zmiany dla działów IT. Coraz więcej pracowników korzysta z własnych urządzeń mobilnych, takich jak smartfony i tablety, oraz z wybranych przez siebie aplikacji dostępnych w chmurze. To wymusza na CIO konieczność dostosowania strategii bezpieczeństwa informatycznego w firmie.

    Podczas konferencji „Konsumeryzacja IT”, Nick McQuire, dyrektor ds. badań w IDC, stwierdził, że „nowy mobilny świat zmienia filozofię IT. Nie można już mówić o ścisłej kontroli”. Firmy stoją przed wyzwaniem pogodzenia swobody pracowników z wymogami bezpieczeństwa. Kluczowe jest znalezienie równowagi – działy IT nie chcą całkowicie blokować systemów, ale muszą wdrożyć odpowiednie zabezpieczenia, zgodne z polityką organizacji.

    Wyzwania dla IT

    Według szacunków IDC, mniej niż 20% firm posiada oprogramowanie i kompetencje niezbędne do zarządzania prywatnymi urządzeniami pracowników. Około 41% przedsiębiorstw obawia się kosztów związanych z tym procesem, a 37% martwi się o kwestie zarządzania. W 2011 roku, na smartfony i tablety zainstalowano około 1,3 miliona aplikacji, podczas gdy na komputery PC – 75 tysięcy. Ponadto, sprzedaż smartfonów i tabletów przewyższyła sprzedaż komputerów osobistych o 120 milionów sztuk.

    Nick McQuire podkreśla, że firmy muszą przygotować się na dynamiczne zmiany w obszarze aplikacji. Cykl życia aplikacji mobilnych jest znacznie krótszy niż w przypadku tradycyjnego oprogramowania – wynosi około roku, w porównaniu do 3-5 lat w przypadku aplikacji na PC. Wymusza to na działach IT znacznie szybsze tempo adaptacji i planowania.

  • Tłok na szczycie – rynek pracy dla menedżerów IT

    Tłok na szczycie – rynek pracy dla menedżerów IT

    Opublikowano: 5 września 2011

    Autor: Wanda Żółcińska

    Stabilna sytuacja na szczycie

    Mimo zawirowań na rynku pracy, menedżerowie najwyższego szczebla w branży IT cieszą się stabilną pozycją. Podaż topowych stanowisk jest ograniczona, a konkurencja wysoka. Kandydaci na stanowiska kierownicze muszą wykazać się nie tylko umiejętnościami technicznymi, ale także biznesowymi i udokumentowanymi sukcesami. Aktywne poszukiwanie pracy przez samych kandydatów nie jest mile widziane.

    „Mamy ograniczoną liczbę ofert pracy dla menedżerów IT czy CIO – głównie w bardzo dużych organizacjach. Stąd też mniej skomplikowanym zadaniem jest znalezienie pracy na stanowiskach specjalistycznych” – mówi Wioletta Podstawka z Adecco. „Dla średniego i wyższego szczebla menedżerów rynek jest stabilny, nie ma dużych zmian, nie ma też wielu nowych ofert pracy na najwyższych stanowiskach” – potwierdza Mariusz Grzywiński, prezes FUTUREA Grupa Doradcza.

    Według Barbary Jakubskiej z Hays Poland, w okresie spowolnienia gospodarczego firmy wstrzymywały decyzje o zmianach kadrowych na stanowiskach menedżerskich, jednak w ostatnich miesiącach rynek ten ożywił się. Szczególnie widoczny jest wzrost zapotrzebowania na specjalistów IT: programistów, analityków i architektów.

    Międzynarodowe perspektywy

    Coraz więcej polskich menedżerów IT robi karierę za granicą, obejmując stanowiska o zasięgu regionalnym lub globalnym. Często wiąże się to z relokacją, ale nie zawsze. „Kandydaci na stanowiska CIO są otwarci na projekty zagraniczne. Jednak zachodnie firmy rzadko publikują ogłoszenia rekrutacyjne w Polsce, gdyż nie ograniczają się do poszukiwań tylko w naszym kraju. Jeśli kandydaci są zainteresowani pracą za granicą, to najczęściej na własną rękę szukają tam ofert” – mówi Barbara Jakubska. „Niektórzy żartują, że łatwiej znaleźć pracę w UE niż w Polsce. Często polskie zespoły IT obsługują cały region” – dodaje Wioletta Podstawka.

    Polska staje się atrakcyjnym miejscem dla międzynarodowych centrów IT, nie tylko tych o charakterze usługowym, ale także centrów kompetencyjnych. „Obecnie sporo firm otwiera swoje europejskie czy globalne centra IT w Polsce. Na takie decyzje wpływa z jednej strony przeświadczenie, że polscy pracownicy mogą być trochę tańsi niż na przykład francuscy czy niemieccy eksperci, a z drugiej strony opinia, iż informatycy w naszym kraju są jednymi z najlepiej wykształconych i wykwalifikowanych w Europie” – uważa Barbara Jakubska.

    Krzysztof Piłka z Team Quest podkreśla, że polscy menedżerowie IT są cenieni w Europie za wysokie kwalifikacje i konkurencyjne oczekiwania finansowe. Barbara Brzeźniak z Randstad Infostaff zauważa, że po kryzysie wielu menedżerów szuka pracy lub pracuje na kontraktach czasowych, co zwiększa ich gotowość do relokacji. Rośnie również liczba ofert projektowych dla specjalistów IT.

  • Kontrakty menedżerskie: Zalety i wady zatrudnienia na kontrakt

    Kontrakty menedżerskie: Zalety i wady zatrudnienia na kontrakt

    W dzisiejszym dynamicznym środowisku biznesowym coraz więcej firm rozważa alternatywne formy zatrudnienia na najwyższych stanowiskach kierowniczych. Jedną z nich są kontrakty menedżerskie. W rozmowie z mecenasem Waldemarem Gujskim, autorem książki „Kontrakty menedżerskie. Umowy cywilnoprawne o świadczenie pracy”, przybliżamy zalety i wady tego rozwiązania.

    Kontrakt menedżerski a umowa o pracę

    Mecenas Gujski podkreśla, że kluczową różnicą między kontraktem menedżerskim a umową o pracę jest uzależnienie wynagrodzenia od wyników pracy. Kontrakt pozwala na elastyczne kształtowanie wynagrodzenia, w tym na wypłatę premii za osiągnięcie określonych celów biznesowych. To z kolei może motywować menedżerów do efektywniejszego zarządzania i przynosić korzyści wszystkim interesariuszom firmy.

    Z punktu widzenia prawa, kontrakt menedżerski eliminuje sprzeczność między koniecznością wykonywania poleceń przełożonych (charakterystyczną dla stosunku pracy) a niezależnością członków zarządu w prowadzeniu spraw spółki.

    Swoboda umów w kontraktach menedżerskich

    Kontrakty menedżerskie oferują znacznie większą swobodę w kształtowaniu warunków współpracy niż umowy o pracę. Strony mogą negocjować i ustalać warunki dotyczące m.in. wynagrodzenia, czasu pracy czy urlopu. To pozwala na dostosowanie umowy do specyficznych potrzeb firmy i menedżera.

    Korzyści dla właściciela i menedżera

    Brak uprawnień pracowniczych w kontraktach menedżerskich paradoksalnie jest korzyścią dla obu stron. Właściciel firmy może zaoferować wyższe wynagrodzenie, wypłacane w elastyczny sposób, a menedżer zyskuje większą autonomię i możliwość negocjowania warunków współpracy.

    Kwestie takie jak urlop czy godziny pracy mogą być dostosowane do potrzeb firmy, co jest niemożliwe w przypadku tradycyjnej umowy o pracę.

    Na co zwracać uwagę przy podpisywaniu kontraktu?

    Mecenas Gujski zwraca uwagę na konieczność precyzyjnego ustalania kwestii wynagrodzenia, w tym proporcji między stałą a zmienną częścią wynagrodzenia. Ważne jest również, aby w dokumentach korporacyjnych znalazł się zapis o ograniczeniu możliwości odwołania członka zarządu tylko do ważnych powodów.

    Kryteria oceny efektywności zarządzania powinny być jasno określone i mierzalne, np. osiągnięcie określonego zysku w ustalonym przedziale czasowym. Kontrakt menedżerski może również zawierać elementy umowy o dzieło, dodatkowo płatne.

    Podsumowanie

    Kontrakty menedżerskie to atrakcyjna alternatywa dla tradycyjnych umów o pracę na najwyższych stanowiskach kierowniczych. Oferują one większą swobodę w kształtowaniu warunków współpracy, co może przynosić korzyści zarówno właścicielom firm, jak i menedżerom. Kluczowe jest jednak, aby dokładnie przeanalizować i precyzyjnie sformułować warunki umowy, aby uniknąć nieporozumień i zapewnić satysfakcję obu stronom.

    Artykuł powstał na podstawie rozmowy z mecenasem Waldemarem Gujskim, autorem książki „Kontrakty menedżerskie. Umowy cywilnoprawne o świadczenie pracy”.

    Słowa kluczowe: kontrakty menedżerskie, zarządzanie, umowa o pracę, wynagrodzenie, prawo pracy, menedżer, zarząd, swoboda umów, zatrudnienie, biznes, CXO

  • Cztery refleksje na temat innowacji w biznesie

    Cztery refleksje na temat innowacji w biznesie

    Ostatnie dni przyniosły wiele wydarzeń promujących innowacyjność. Wśród nich wyróżniał się II Kongres Innowacyjnej Gospodarki, ale warto wspomnieć także o Forum Młodych Przedsiębiorców Młodzi Innowacyjni, seminarium Politechniki Poznańskiej czy debacie Klubu CIO.

    Autor: Jan Michałowicz | 29 czerwca 2011

    Refleksja pierwsza: Różne rozumienie innowacyjności

    Podczas dyskusji na temat innowacyjności w biznesie okazuje się, że uczestnicy często mają odmienne wyobrażenia o tym pojęciu.

    Refleksja druga: Innowacyjność jako pojęcie wartościujące

    Innowacyjność jest pojęciem jednoznacznie wartościującym, o pozytywnym zabarwieniu, niezależnie od kontekstu.

    Refleksja trzecia: Innowacyjność a autopromocja

    Często innowacyjność jest utożsamiana z działalnością osoby wypowiadającej się na ten temat, niezależnie od jej roli i stanowiska.

    Warto pamiętać, że nadużywanie pewnych pojęć może prowadzić do ich dewaluacji. Podobnie jak „kreatywna księgowość” stała się synonimem nieuczciwych praktyk, tak i innowacyjność może stracić swoje pierwotne znaczenie.

    Obecnie obserwujemy modę na szybkie sukcesy, co skutkuje powszechnym trendem zastosowania metod uznawanych za „innowacyjne”, jak outsourcing czy działania w chmurze. Istnieje ryzyko, że wiara w magię etykiet okaże się zwodnicza.

    Według Roberta Kinga Mertona innowacyjność jest jedną z dewiacji społecznych, polegającą na odchyleniu od konformizmu. Ma również aspekt czasoprzestrzenny – oceniamy ją w konkretnym miejscu i czasie.

    Przedsiębiorca jest innowacyjny zarówno wprowadzając nową technologię, jak i stosując niekonwencjonalne metody pozyskiwania funduszy. Obie drogi mogą prowadzić do celu, ale z różnym prawdopodobieństwem sukcesu i ryzykiem negatywnych konsekwencji.

    Refleksja czwarta: Innowacyjność a marketing

    Dostawcy często przekonują, że ich produkty, zwłaszcza te trudne do uzasadnienia w sposób analityczny, prowadzą do zwiększenia innowacyjności klienta. Komfort poczucia bycia innowacyjnym bez naruszania instynktu stadnego jest trudny do przecenienia.

    Podsumowując, innowacyjność to złożone pojęcie, które wymaga świadomego i krytycznego podejścia. Warto pamiętać, że prawdziwa innowacja to nie tylko podążanie za modą, ale przede wszystkim racjonalne i przemyślane działanie, które przynosi realne korzyści biznesowe.

    Jan Michałowicz, CIO w CNEP Radwar SA. Ekspert z zakresu systemów CAx, sieci i bezpieczeństwa IT; publikował także o teorii zarządzania. Uczestnik prac nad rządowymi tematami strategicznymi, doradca firm handlu zagranicznego, sektora obronnego i uczelni wyższych.

  • Inwazja prywatnych urządzeń w firmach: Wyzwanie dla bezpieczeństwa IT

    Inwazja prywatnych urządzeń w firmach: Wyzwanie dla bezpieczeństwa IT

    Menedżerowie IT i bezpieczeństwa zmagają się z rosnącą falą prywatnych urządzeń, takich jak smartfony i tablety, używanych w środowisku pracy. Badanie przeprowadzone dla Unisys Corporation przez IDC ujawnia skalę wyzwania i obawy związane z bezpieczeństwem oraz wsparciem technicznym.

    Autor: Wanda Żółcińska, IDG News Service, 13 lipca 2011 16:55

    Trend nie do zatrzymania

    Jeszcze rok temu działy IT nie były przygotowane na gwałtowny wzrost wykorzystania technologii konsumenckich w miejscu pracy. Dziś coraz więcej organizacji zdaje sobie sprawę, że ten trend jest nieunikniony. Coraz więcej pracowników przynosi swoje prywatne urządzenia do biur. Około 40% urządzeń wykorzystywanych do pracy na aplikacjach biznesowych to urządzenia prywatne – to wzrost o 10 punktów procentowych w porównaniu z ubiegłym rokiem. W 2011 roku 20% ankietowanych organizacji używało serwisów Facebook i MySpace dla celów biznesowych, w porównaniu z 8% w ubiegłym roku.

    Mobilność a bezpieczeństwo

    Działy IT dostrzegają korzyści płynące z wykorzystywania prywatnych urządzeń przez mobilnych pracowników oraz dostępu do sieci społecznościowych. Jednak obawy dotyczące bezpieczeństwa danych, konieczność zapewnienia wsparcia technicznego i rosnące obciążenie pracą hamują entuzjazm. Według ekspertów Unisysu, jednym z głównych motorów penetracji technologii konsumenckiej w firmach jest potrzeba mobilności. 53% ankietowanych pracowników twierdzi, że mobilne urządzenia są im najbardziej potrzebne do pracy, a w 2012 roku odsetek ten ma wzrosnąć do 65%.

    Rozbieżność percepcji

    Badanie ujawniło znaczącą rozbieżność między świadomością menedżerów IT a rzeczywistością. Aż 69% pracowników przyznało, że używa prywatnych urządzeń do celów biznesowych, podczas gdy tylko 34% menedżerów IT jest tego świadomych. Podobnie, 44% pracowników korzysta z mediów społecznościowych w kontaktach z klientami, ale tylko 28% pracodawców zdaje sobie z tego sprawę.

    Modernizacja aplikacji mobilnych

    Zaledwie 6% menedżerów IT potwierdza, że ich organizacja zmodernizowała aplikacje kontaktu z klientami, tak aby można było korzystać z nich za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Aż 89% deklaruje, że nie ma takich planów na najbliższy rok.

    Główne bariery

    Największe bariery w umożliwieniu pracownikom korzystania z osobistych urządzeń w pracy to kwestie związane z bezpieczeństwem (83% wskazań) oraz wirusy z serwisów społecznościowych, takich jak Facebook (56% wskazań).

    Podsumowanie

    Inwazja prywatnych urządzeń w miejscu pracy to fakt. Kluczowym wyzwaniem dla działów IT jest znalezienie równowagi między umożliwieniem pracownikom mobilności i elastyczności a zapewnieniem bezpieczeństwa danych i stabilności systemów. Firmy muszą opracować strategie zarządzania tym trendem, aby w pełni wykorzystać potencjał drzemiący w technologiach konsumenckich, jednocześnie minimalizując ryzyko.

  • Wsparcie IT dla pracowników mobilnych – wyzwanie dla CIO

    Wsparcie IT dla pracowników mobilnych – wyzwanie dla CIO

    Według badania przeprowadzonego dla Riverbed Technology przez Vanson Bourne, działy IT zmagają się z wyzwaniami związanymi ze wsparciem rosnącej liczby pracowników mobilnych.

    Ponad 27% CIO przyznaje, że ich pracownicy, pracując zdalnie, borykają się z problemami z dostępem do sieci. Natomiast 11% zgłasza problemy z działaniem aplikacji. Badanie objęło około 300 dyrektorów IT z Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec.

    Rosnące koszty i nakład pracy

    W ciągu ostatnich 12 miesięcy, 52% CIO odnotowało wzrost liczby pracowników mobilnych, którzy stanowią średnio 32% całej załogi. Prawie 32% respondentów uważa, że wsparcie dla nich stało się bardziej wymagające w ostatnim roku. Podobny odsetek szacuje, że działy IT poświęcają niemal połowę swojego czasu na wsparcie zdalnych pracowników. Co więcej, 46% CIO zauważyło wzrost kosztów związanych z tym obszarem.

    Wyzwania dla działów IT

    Zwiększona mobilność pracowników wymusza na działach IT alokację większych zasobów czasowych i finansowych na ich wsparcie. Problemy z dostępem do sieci i wydajnością aplikacji wpływają negatywnie na produktywność pracowników zdalnych i generują dodatkowe obciążenie dla zespołów IT.

    Rozwiązania dla efektywnej pracy zdalnej

    Aby sprostać tym wyzwaniom, firmy powinny rozważyć wdrożenie rozwiązań, które zapewnią pracownikom mobilnym niezawodny i szybki dostęp do zasobów firmowych. Kluczowe technologie to optymalizacja sieci WAN, akceleracja aplikacji oraz rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa mobilnego. Inwestycje w te obszary pozwolą na zwiększenie wydajności pracy zdalnej i redukcję kosztów wsparcia IT.

    Źródło: Badanie Vanson Bourne dla Riverbed Technology

    Artykuł powstał na podstawie raportu z czerwca 2011 roku.

  • CFO przejmują stery nad budżetami IT – Raport Gartnera

    CFO przejmują stery nad budżetami IT – Raport Gartnera

    Dyrektorzy finansowi (CFO) odgrywają kluczową rolę w podejmowaniu decyzji dotyczących technologii w niemal połowie firm, jak wynika z badania przeprowadzonego przez firmę Gartner.

    Z raportu Financial Executives International (FEI) Technology Study wynika, że 42% dyrektorów IT (CIO) raportuje bezpośrednio do dyrektorów finansowych. Co więcej, w 45% organizacji to właśnie CFO zarządzają strategią inwestycji technologicznych. W 7% przypadków CFO samodzielnie podejmują decyzje dotyczące IT, a w 38% przewodniczą grupie decyzyjnej.

    Eksperci Gartnera sugerują, że CFO mogą mieć nawet większy wpływ na inwestycje w IT niż CIO. Szacuje się, że CFO odpowiadają za około 26% wszystkich inwestycji IT, a wspólnie z CIO za 51%.

    Priorytety inwestycyjne CFO

    Głównym obszarem zainteresowania dyrektorów finansowych są aplikacje i systemy analityczne. „CFO postrzegają wpływ na procesy biznesowe i usprawnianie działalności biznesu jako najważniejsze kwestie związane z technologią. Aplikacje i narzędzia analityczne są priorytetami inwestycyjnymi, a technologie, które wspierają te inicjatywy powinny być uważane za szczególnie ważne” – stwierdza John VanDecker, analityk Gartnera.

    Badanie zostało przeprowadzone na grupie 344 respondentów w Wielkiej Brytanii.