Równowaga poprzez podział, czyli jak budować polskie technopolie
Polska stoi przed wielkim dylematem dotyczącym wyboru modelu rozwoju społeczno-gospodarczego. W historii najczęściej wdrażano dwie strategie: polaryzacyjno-dyfuzyjną, zwaną strategią „lokomotyw”, oraz model rozwoju zrównoważonego, opierającego się na symetrii pomiędzy dużymi i małymi ośrodkami.
Model polaryzacyjno-dyfuzyjny
W USA wyrównywanie dysproporcji regionalnych trwało około 170 lat. Amerykański i azjatycki model rozwoju polegał na implementacji agresywnej polityki liberalnej oraz tworzeniu silnych wysp wzrostu i centrów prosperity. W ten sposób powstawały metropolie, które generowały wzrost gospodarczy w promieniu setek kilometrów.
Model ten składa się z dwóch etapów:
- Podziału, w ramach którego wyodrębniają się tereny biedne i bogate, a dysproporcje między nimi rosną, co prowadzi do migracji.
- Dyfuzji, czyli stopniowego wyrównywania poziomów życia i konwergencji pomiędzy regionami. Mieszanie poziomów życia prowadzi do ich wyrównywania, a migracje przekładają się na transfery finansowe z ośrodków bogatszych do biedniejszych.
Aby model ten mógł zaistnieć, konieczne jest spełnienie kilku warunków:
Mobilność społeczna
Historia ludzkości to ewolucyjne przejście od świata losu, w którym życie było zdeterminowane przez przestrzeń, do świata wyboru, w którym człowiek może decydować o miejscu nauki, pracy i zamieszkania. Kluczowym czynnikiem jest mobilność społeczna, czyli zdolność do migracji i transformacji branżowych.
Infrastruktura komunikacyjna
Do powstania mobilnego społeczeństwa potrzebne są narzędzia mobilności, które pozwolą pokonywać ograniczenia przestrzenne. Rozbudowa infrastruktury komunikacyjnej generuje wzrost gospodarczy poprzez inwestycje w budowę połączeń i tworzenie nowych miejsc pracy, a także poprzez dawanie społeczeństwu instrumentów mobilności.
Dzięki temu można mieszkać na prowincji, a pracować dla korporacji w metropolii. Współcześnie wiele aktywności odbywa się poza przestrzenią, za pomocą łączy teleinformatycznych, co relatywizuje pojęcie granic.
Innowacje
Rozwój polaryzacyjno-dyfuzyjny generuje innowacje. Rozbudowa infrastruktury wymaga postępu technicznego, a mobilne społeczeństwo potrzebuje narzędzi interaktywnej komunikacji. W społeczeństwie sieciowym informacja staje się najważniejszym kapitałem, co tworzy presję na innowacje w dziedzinach informatycznych i pokrewnych.
Kluczową rolę odgrywają metropolie, które są nie tylko centrami biznesowymi, ale przede wszystkim technopoliami, czyli silnie zurbanizowanymi ośrodkami wspierającymi nowoczesne technologie i generowanie innowacji.
Własność a mobilność
Ważnym kryterium mobilnego społeczeństwa jest elastyczna struktura społeczna, a konkretnie forma prawna użytkowania mieszkań. Własność nieruchomości może ograniczać mobilność przestrzenną i finansową. W Polsce sektor dewelopersko-bankowy promuje własność, co ogranicza mobilność. Potrzebna jest zmiana z własności na wynajem, aby zwiększyć elastyczność w penetrowaniu rynków pracy.
Synergie metropolii a rozwój zrównoważony
Wielkie metropolie tworzą kombinację czynników urbanistycznych, industrialnych, technicznych, społecznych i biznesowych. Dzięki synergiom generują silne oddziaływanie grawitacyjne. Małe ośrodki nie są w stanie stworzyć podobnych synergii.
Rozwój zrównoważony jest trudny do osiągnięcia w małych ośrodkach z powodu zapaści demograficznej, niskiego poziomu wykształcenia i exodusu do wielkich miast. Jest to raczej atrakcyjna formuła publicystyczna niż realny model rozwoju.
Wyzwania dla Polski
Raport „Polska 2030” z 2009 roku zakładał implementację modelu polaryzacyjno-dyfuzyjnego, ale w polskich warunkach istnieją cztery główne mankamenty:
- Niewystarczająco rozbudowana infrastruktura komunikacyjna.
- Niewielkie promieniowanie wzrostu gospodarczego z metropolii.
- Polityka mieszkaniowa promująca własność.
- Deficyt innowacji i niedostosowanie szkolnictwa do potrzeb rynku pracy.
Podsumowanie
Brakuje spójnej wizji rozwoju społeczno-gospodarczego. Doświadczenia innych państw pokazują, że model polaryzacyjno-dyfuzyjny jest najkrótszą drogą do dobrobytu. Polska potrzebuje konsekwentnej polityki, inwestycji w infrastrukturę, promocji wynajmu mieszkań oraz wspierania innowacji, aby w pełni wykorzystać potencjał tego modelu i zbudować silne, polskie technopolie.
Dodaj komentarz